Drugi dzień Święta Młodzieży upłyną pod znakiem zgłębiania tajników modlitwy oraz słuchania poruszających świadectw.

Dzień rozpoczął się tradycyjna rozśpiewką ze scholą oraz modlitwą jutrzni, po których udaliśmy się na śniadanie.

O 9:30 zgromadziliśmy się powtórnie w namiocie, aby wysłuchać porannej konferencji: „Halo, Bóg! Po co w ogóle się modlić?”, którą przygotowali dla nas o. Marek Kowalcze OFM Conv. razem z panią Agnieszką, z kanału „Mniejsi” na YT. Opowiadali o potrzebie bycia autentycznym na modlitwie oraz o doświadczeniu modlitwy niewysłuchanej lub wysłuchanej inaczej, niż można było się tego spodziewać.

Po konferencji odbyła się pierwsza praca w małych grupach.

Przed 12:00 wróciliśmy do namiotu na Eucharystię. Przewodniczył jej o. Augustyn Feliszek, natomiast homilię wygłosił o. Nikodem Lach OFM. W słowie Bożym opowiadał o potrzebie wejścia w głębszą zażyłość z Bogiem, na wzór Marii Magdaleny, aby dać się Bogu poznać. Po Mszy świętej wszyscy zasiedliśmy do obiadu.

O 15:30 odmówiliśmy koronkę do Miłosierdzia Bożego, po której swoim świadectwem trudnej drogi od ateizmu do gorącej miłości do Boga podzieliła się Marta Przybyła, znana chociażby z filmu „Powołany”. Po spotkaniu z gościem, była okazja nabyć książkę pani Marty pt: „I dam wam serce nowe” oraz zadać jej na osobności pytania.

Po kolacji, o 18:45 ruszyliśmy na kalwarię. Nabożeństwo drogi krzyżowej rozpoczęło się przy kaplicy Piłata, gdzie słowo wprowadzenia o trudzie tej drogi, wygłosił do nas o. Savio Sitarczyk OFM.

Ostatnim akordem dnia był koncert grupy „NiemaGOtu”, który zgromadził nie tylko samych uczestników ŚM , ale również licznie przybyłych na ten wieczór gości. Muzycy zagrali wiele swoich popularnych utworów, w tym „Magnificat”, „Biada”, „Nie mądrość świata tego”, czy hymn ŚDM 2016 „Błogosławieni miłosierni”. Pod sceną bawiło się i modliło zarazem wielu uczestników spotkania, a sam koncert trwał blisko dwie godziny.

Chwała Panu!