Po tradycyjnie przepysznym śniadaniu udaliśmy się na Jutrznię, połączoną z energiczną rozśpiewką scholi, która nas wszystkich trochę rozbudziła. Następnie rozpoczęła się konferencja o. Augustyna – mówił on o kryteriach rozeznawania powołania (kapłaństwo czy życie zakonne). Ojciec bardzo podkreślał fakt, że Pan Bóg nie działa przypadkowo – daje On nam konkretne zadania i cele, które są wyjątkowe i przygotowane specjalnie dla nas. Na koniec wybrzmiało pytanie: czy słuchamy tego co Bóg do nas mówi, czy jedynie ciągle zastanawiamy się kim mamy być i planujemy swoje życie na własną rękę?
Później udaliśmy się na pracę w grupach, gdzie rozmawialiśmy o Bożej miłości do człowieka, a także o osobistym doświadczeniu jej w swoim życiu. Poznaliśmy również cytaty świętych, ale nie tylko, które głosiły o tej najpiękniejszej z cnót.
W samo południe udaliśmy się pod namiot na najważniejszy punkt dnia – Eucharystię, której przewodniczył ksiądz biskup Rudolf Pierskała. Ewangelia przybliżyła nam postać Nikodema – faryzeusza, który spotkał się z Jezusem w nocy. Ksiądz biskup wygłosił natomiast kazanie o uczuciach. Mówił o ich różnorodności i opisywał wiele z nich. Gdy podjął temat radości, poprosił każdego, by szczerze uśmiechnął się do osoby siedzącej obok. Pod koniec mszy o. Kamil wygłosił kolejny ze swoich zabawnych wierszyków do uczestniczek Święta Młodzieży. Tym razem jednak o. Tyberiusz nie pozostał dłużny i odpowiedział swoim wierszem, który bardzo wszystkich rozbawił. Msza zakończyła się więc z uśmiechem i wszyscy radośnie udali się na obiadek. Aktualnie trwa także pełen emocji mecz siatkówki franciszkanie contra uczestnicy Święta Młodzieży.
