Po jakże długiej przerwie obiadowej udaliśmy się pod namiot, aby wysłuchać kolejnej konferencji, tym razem prowadzonej przez pana Tomasza Terlikowskiego na temat małżeństwa. Wszyscy byli zasłuchani, bo już niedługo i my będziemy musieli zdecydować, do czego jesteśmy powołani. Było humorystycznie i ciekawie! Pan Tomasz opowiadał nam z zapałem i pasją, a także z ogromną miłością, jaką darzy swoją całą rodzinę.
Następnie nastąpiło przedstawienie Rodziny Młodzieży Franciszkańskiej przez zarząd wspólnoty i pożegnanie dotychczasowego asystenta prowincjalnego – ojca Wiktora. RMF wystąpił na scenie ze swoją wersją utworu „Bo jak nie my, to kto”, przerobioną tak, by zawarła w sobie całą wdzięczność i oddanie jakie są ojcu należne. Podziękowali za trzyletnią posługę w ich wspólnocie, dając skromny, choć od serca, upominek. Na koniec razem zatańczyliśmy ulubiony taniec ojca Wiktora – tunak – i świetnie się bawiliśmy.
Po przepysznej kolacji (niezastąpiony wrzątek) mogliśmy wysłuchać koncertu zespołu reggae Anty Babilon System. Połączenie tego rodzaju muzyki ze śpiewem na chwałę Pana wyszło genialnie. Bawiliśmy się wyluzowani, w klimatycznych nastrojach.
Na koniec dnia wszyscy franciszkanie poprowadzili nabożeństwo Tranzitus. Opowiadało ono o śmierci świętego Franciszka, o jego pożegnaniu i testamencie. Przy krzyżu San Damiano przedstawili nam jego świadectwo życia, które pragną kontynuować. Na koniec otrzymaliśmy pamiątkowe naklejki z hasłem tegorocznego Święta Młodzieży – Uwiodłeś mnie Panie miłością – abyśmy nigdy nie zapomnieli, kto nas powołał. Tak przebiegło dzisiejsze, wzruszające nabożeństwo.
Żegnamy się z Wami z Bogiem – do jutra!
